Henryk Leliwa Roycewicz- Rotmistrz 25 Pułku Ułanów Wielkopolskich

Ostatnio nasi Koledzy strażnicy udali się na warszawski cmentarz na Powązkach śladami 25 Pułku Ułanów Wielkopolskich. Odwiedzili grób pułkownika Henryka Leliwy – Roycewicza, którego pasją i wielką miłością od najmłodszych lat były konie.
Henryk Leliwa Roycewicz- Rotmistrz 25 Pułku Ułanów Wielkopolskich, dowódca szwadronu podczas bitew kampanii wrześniowej, dowódca batalionu „Kiliński” walczącego w Powstaniu Warszawskim. Mając 5-6 lat otrzymał w prezencie od ojca kucyka na którym stawiał swoje pierwsze kroki w świecie jeździeckim, od tej pory przez całe życie towarzyszyły mu konie, a w momencie wybuchu wojny nie widział dla siebie innej drogi niż Kawaleria. Ukończył z wyróżnieniem Wyższą Szkołę Kawalerii w Grudziądzu, następnie wstąpił do 25 Pułku Ułanów Wielkopolskich. Podczas swojej kariery wojskowej cały czas doskonalił umiejętności jeździeckie uczęszczając na kursy, a następnie jako instruktor jazdy konnej przekazywał swoją wiedzę innym. Reprezentując Klub Jazdy Konnej 25 Płku. brał udział w licznych zawodach sportowych odnosząc sukcesy. Był Mistrzem Polski WKKW, 6-krotnym wicemistrzem kraju w WKKW, ujeżdżeniu i skokach przez przeszkody. 2-krotnie był również brązowym medalistą mistrzostw Polski w WKKW i w ujeżdżeniu. 7-krotnie startował w konkursie o Puchar Narodów – trzykrotnie zwyciężając. Największym sukcesem, a zarazem spełnieniem marzeń był udział w Igrzyskach Olimpijskich 1936 roku w Berlinie, gdzie drużynowo zdobył srebrny medal. Połączenie sportu i polityki doprowadziło niestety do wielu nieczystych zagrywek podczas IG w Niemczech, nie przestrzegano zasad Fair Play, czego doświadczyła na sobie polska reprezentacja, mimo to załoga polskich skoczków zajęła 2 miejsce zdobywając srebrny medal. Ekipa jeździecka wystąpiła w składzie : rtm. Zdzisław Kawecki na koniu Bambino, rtm. Seweryn Kulesza na koniu Ben Hur i rtm. Henryk Leliwa- Roycewicz na Arlekin III. Koń Roycewicza towarzyszył mu podczas największych sukcesów, Roycewicz osobiście wypatrzył go podczas polowania u Alfreda Potockiego w Łańcucie, a następnie sam wyszkolił.
Henryk Leliwa –Roycewicz został dwukrotnie odznaczony orderem wojennym Virtuti Militari, trzykrotnie Krzyżem Walecznych i Krzyżem Komandorskim OPP. 23 lutego 1990 mianowany pułkownikiem Wojska Polskiego. Zmarł w Warszawie 18 czerwaca 1990.

Roztoczańska Konna Straż Ochrony